Mój kawałek nieba na ziemi... blog o moich domowych rewolucjach

środa, 14 listopada 2012

Coś z niczego czyli lampa

Cześć dziewczyny!!!

Ostatnio troszkę kombinuję, szukam inspiracji,  mojego własnego kierunku...
Na pewno są to koronki, falbanki itp... troszkę świecidełek.... w romantycznym wnętrzu czuje się bezpiecznie... dobrze...
Podążając to drogą, stworzyłam lampeczkę ;) 

Oto ona ;)


 Uchwyt po zasłonach 


Stary klosik
 









Znowu w biegu bo obowiązków kupę....
Lecę do garów ;) i pieczenia, bo moje szkraby jeszcze siedzą w domu, nudzą się, więc wymyśliłam im pieczenie ciasteczek!!!

Witajcie nowe twarzyczki!!!

Buziole

Roza

26 komentarzy:

  1. Roza:))) ślicznie, romantycznie do zakochania! Bardzo podoba mi się pomysł lampeczki:)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna - gratuluje pomysłu!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale świetna wyszła i w klimacie czysto romantycznym :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniała ta lampa.
    Zakochalam sie w niej od pierwszego spojrzenia.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. pomysł super i jak ładnie zrobiona lampka- naprawdę romantycznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. gdzie mieszkasz? wpadne i ukradnę lampkę! jest cudowna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny pomysł coś z niczego :P

    OdpowiedzUsuń
  8. jestes niemozliwa,te lampki przypominaja mi baletnice w tiulach:P

    OdpowiedzUsuń
  9. Kombinujesz dziewczyno nieziemsko. Niedługo wejdę na Twój blog a tu przepis jak z papierka od cukierka zrobić narzutę na łóżko ;). Lampka śliczna.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze kombinujesz i z pięknym efektem:)))
    Miłej zabawy przy ciasteczkach!
    bzi

    OdpowiedzUsuń
  11. matko kiedy Ty to wszystko robisz? ja to na nic nie mam czasu, wracam z pracy to już późno i nic się nie chce, a tu jeszcze obiadki, dzieci, pranie i sprzątanie. Nie ma czasu na blogowanie:(

    OdpowiedzUsuń
  12. jestes niesamowita........buziak

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale się cieszę, że choć troszkę podobają się Wam moje wymysły ;)

    Dziękuję Wam za te miłe słowa!!!
    Ściskam mocno!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. właśnie dziś myślałam jak abażur przerobić :))) dzięki za inspiracje

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Beautiful, dear Roza. You are soo creative.

    Hugs

    OdpowiedzUsuń
  16. Dla mnie ta Twoja lampka to jak baletnica, jest super:) Fajny pomysł, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wyjątkowa ;) piękna Ci wyszła ta lampka.

    OdpowiedzUsuń
  18. A czy ta lampa świeci jak jest zrobiona z uchwytu? Jak tam podłączyłaś kable? Bo ja mam pare ciekaych rzeczy na nogę do lampy tylko nie wiem jak tam to wszystko podłączyć. Końcowy efekt wyszedł superowy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NIe świeci, to jest atrapa lampki póki co, szukam nóżki do lampki albo kinkietu, a tymczasowo zrobiłam sobie nóżkę z uchwytu ;)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  19. So nice, thanks for sharing this amazing post!
    What about following each other? Visit my blog and let me know, it would be great to keep in touch!
    XOXO
    Ylenia

    OdpowiedzUsuń
  20. Pomysłowy Dobromir z ciebie :)
    Lampka wyszla super - kto by pomyślał.
    Bardzo mi się podoba ! Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  21. nie ma to jak kreatywne kobiety ;-)

    OdpowiedzUsuń
  22. brawo!!!super i oczywiście podziwiam... pieczene ciasteczek skąd ja to znam :-) pozdrawiam serdecznie mama matyldy :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwijasz się jak mróweczka:) Lampka świetna.bardzo podoba mi się Twój styl jest taki romantyczny:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. bardzo ladna ta lampa i jaka pomyslowa!efekt swietny.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Romantycznie tu u Ciebie, lampa śliczna:))

    OdpowiedzUsuń