Dzień dobry dziewczyny,
Pewnie Wam wszystkim noc minęła spokojnie, obudziłyście się wypoczęte i wyspane...
A u mnie totalna masakra, dziecko przed północą zaczęło mi się dusić, oddechu złapać nie mogło, 39 stopni gorączki, inhalacje, syropki i czterogodzinne zbijanie gorączki.... no jeszcze tak chora nie była nigdy... o 11 mamy wizytę u lekarza, a już się na chwaliłam, że moje dzieci lekko chorują, trzy dni i zdrowieją... ha...jak się okazuję okres chorób nie minął.... wręcz się pogorszył!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak ja nie znoszę jesieni i zimy!!!!!!!!!!!
Ledwo żyję, pół przytomna jestem!!!!
To chociaż Wam pokażę co zrobiłam ze starej szafki kuchennej... potrzebowałam na szybko małej komódki na klamoty moich dziewczyn, na kredki, kolorowanki itp... bo wiecznie walają się po całym domu...i zaświtała mi pewna myśl do głowy... nie jest to co bym chciała, ale na razie musi mi wystarczyć i posłużyć na troszkę, a moje córeczki zachwycone ;)
Stanęła koło szafki tv i wygląda jak od kompletu ;)
Pomalowana, nóżki dowiercone, zasłonkę wymyśliłam na poczekaniu, dokupiłam uchwyty i oto ona...
Bez wzorków jakoś mi tak łyso było ;) planuję jeszcze ćwierćwałki dodać w koło drzwiczek ;)
Najpierw miała zawisnąć na chwilę w łazience, ale okazała się za duża i się nie mieści... więc tak sobie stała i czekała ...
Przytachałam ją ze strychu, wyglądała tak, jak stara szafka kuchenna ;)
Nie wiem dlaczego nikt jej nie wyrzucił, ale dobrze się stało ;)
Pozdrawiam Was serdecznie, życzę wypoczętych dni!!!
Witam nowe twarzyczki, super że jesteście, wszystkie !!!
Zbieram się do lekarza, potem do Was pozaglądam!
Buziaki
Roza
Wygląda słodko, bardzo ładnie wyszła. Podoba mi się też szafka pod telewizor:) Zdrówka dla córci! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie, szafka pod tv przerobiona również ze starego stołu, który wyszperałam na strychu ;)
UsuńBuziaki
My też przez te 16 lat różne rzeczy przeszłyśmy :) Jesień i zima zawsze najgorsze :) Szybkiego zdrowienia Wam życzę !!! Szafeczka ślicznie wyszła :) Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńO matko nie strasz mnie, to 16 lat i jeszcze nie koniec ;)
UsuńDziękuję i pozdrawiam gorąco!
no teraz już dużo spokojniej,ale ponieważ mamy astmę,więc różnie bywa z kaszelkiem,dusznościami :)))kochana zapraszam po wyróżnienie :)
Usuńoch zdrówka życzę!!! a szafeczka pierwsza klasa! :0
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo bardzo!!!!
UsuńŚciskam mocno
o kurcze ale metamorfoza teraz zaluje ,ze wyrzucilam stare szafeczki kuchenne..........zdrowka dla dziewyczynek i wypoczywajcie bo noc mialyscie bardzo ciezka:***
OdpowiedzUsuńCzasem strych się przydaje, totalna graciarnia, ale zawsze coś można na nim wyszperać, ja już tak wyszperałam lampę i ją przerobiłam i szafkę pod tv ;)
UsuńBuziaki
Ojej, przede wszystkim życzę zdrówka córeczce:). znam takie noce!
OdpowiedzUsuńA szafeczka jest nie do poznania - wyczarowałaś coś z niczego! Cudne zasłoneczki, uwielbiam ten klimat!
Buziaki dla Was!
Dziękuję Ci ;)
UsuńMam nadzieję, że ta noc będzie przespana i kryzys za nami!!!
Cieszę się, że Ci się podoba!
Buziaki i uściski!
Swietna zmiana szafki, napracowalas sie, no Ale bylo warto...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przynajmniej bałagan będzie w domu mniejszy hihihihi ;)
UsuńBuziaki i dziękuję
świetnie sobie poradziłaś z jej przeobrazeniem:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, no starałam się by to choć odrobinę komódkę przypominało ;)
UsuńIt´s beautiful! I love it! :)
OdpowiedzUsuńhttp://petiteadalid.blogspot.com.es/
Thank You so much!!!!
Usuńchoroby współczuję:( talent podziwiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, sama sobie też współczuję ;(
UsuńAle to żadne talent, po prostu brak mebli ;) czasem człowieka zmusza do wymysłów różnych hihihi
A to co mi się podoba to znowu za drogie, od tak powstał pomysł ;)
Buziaki i pozdrawiam serdecznie
bardzo fajna przemiana :) ja bym z tych zasłonek zrezygnowała a dekor dała... ale oczywiście tak też jest super
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję, miało być bez zasłonek, ale wierz mi jakoś tak płasko ;( Jak mi zbrzydną zasłonki to na pewno je zdejmę ;)
UsuńBuziaki
Ojej...Blancia czy Sara? ale miałaś noc:((( mam nadzieje, że już lepiej i kryzys za wami..chorobowy
OdpowiedzUsuńObie chore, z tym, że Sara ma oskrzela załatwione ;( dlatego się dusiła... a Blania ostre zapalenie ucha i gardła!!!! ;( Obie na antybiotykach i obie gorączkują wysoko, no istny szpital w domu!!!!
Usuńżyczę dużo zdrówka.....my na razie w szpitalu .....buuuuu
OdpowiedzUsuńO ludzie, a co się dzieje??? Wracajcie do domu szybko!!! Mam nadzieję, że to nic poważnego ;(
UsuńBuziaki dla Was
Elegancka:) Naprawdę superowy pomysł, szkoda że zasłoniłaś malunki na samym środku bo bardzo mi się podobaj:) Też gdzieś takie szafki mam ze starej kuchni, może by tchnąć trochę życia w nie? Córeczce życzę dużo, dużo zdrowia a Tobie siły kochana:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!!!
UsuńBez zasłonek wyglądała zbyt płasko ;), ale jak mi się znudzą zasłonki to ściągnę, dekor jest nie zamalowałam go ;)
Pozdrawiam i buziaki ślę
Też cierpię na deficyt meblowy i wykorzystuje rożne graty mam nadzieje, ze to się skończy za jakiś czas.
OdpowiedzUsuńCo do chorób ja zawsze o tej porze łaziłam zasmarkana. Tej jesieni zaczęłam chodzić na basen i nie choruje może czas zapisać dzieci na basen :P
Chyba faktycznie o tym pomyślę, bo one tak lubią wodę ;)
UsuńDzięki za pomysł ;)
lubię takie przeróbki - coś starego, coś nowego.
OdpowiedzUsuńPodziwiam, bo wiem ile trzeba samozaparcia, mi nigdy nie udało się czegoś dokończyć.
Ja też lubię sobie pokombinować, to tak dla relaksu ;) i przy okazji cos praktycznego czasem wyjdzie!!!
UsuńPozdrawiam
I proszę jaka zdolna :)))super
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo!
UsuńCałuski!
Biedna maleńka. Choróbsko paskudne musi ją męczyć. Mam nadzieję, że szybko się z tym uporacie.
OdpowiedzUsuńSzafeczka miód- cóż więcej pisać. Roza szalejesz kochana. Pomysłów i siły Ci nie brakuje, ale bliźniakowe mamy chyba tak mają.
Buziaki.
Dziękuję kochana, moje maleńkie jeszcze gorączkują ale myślę że tą noc już prześpimy ;) Wiesz - jak coś robię i tworzę to jakbym w innym świecie była... a przy bliźniakach taka ucieczka "czasem" wskazana ;)
UsuńBuziaki
wyszła rewelacyjnie!!! pozazdrościć
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba ;)
UsuńBuziaki
Szafeczka super, fajny klimat wprowadza. Dla dziewczynek duuuużo zdrówka, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie i pozdrawiam!!!!
UsuńSłodka ta szafeczka... zapraszam na candy do mnie :) http://szulinkowo.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, na Candy już się zapisałam ;)
UsuńZdolna jesteś! Przerobiłaś taki wlaściwie grat na coś ciekawego.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie, taki praktyczny mebelek teraz jest ;) zawsze to parę półek więcej ;)
UsuńSzafka wygląda oszołamiając!!! Jedna i druga boskie!!
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę twoim dzieciaczkom, taka to pora roku wszyscy chorują a dzieci najbardziej..
Buziaki:)
Dziękuję Ci bardzo ;)Dziewczynki już wracają do zdrowia uff bo dziś już łobuzują ;)
UsuńBuziaki
dobrze, że jej nikt nie wyrzucił! robi wrażenie. Pięknie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńDziękuje Ci ;)
UsuńŚciskam
Szafka wyszła świetnie. Gratuluję pomysłowości:) Ze starej szafki takie cudo. Ja staram się nie wyrzucać rzeczy z którymi coś mogę zrobić,co niekoniecznie podoba się mojemu mężowi ;) Zdrowia życzę dla dzieciaków!
OdpowiedzUsuńCzasem warto coś przechomikować ;)Cieszy mnie to, że sie podoba ;)
UsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie!!!!!!!!!!
Fantastyczna przemiana;) Super pomysl jak i wykonanie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie ;)
Usuń