Cześć dziewczyny!!!
Ostatnio troszkę kombinuję, szukam inspiracji, mojego własnego kierunku...
Na pewno są to koronki, falbanki itp... troszkę świecidełek.... w romantycznym wnętrzu czuje się bezpiecznie... dobrze...
Podążając to drogą, stworzyłam lampeczkę ;)
Oto ona ;)
Uchwyt po zasłonach
Stary klosik
Znowu w biegu bo obowiązków kupę....
Lecę do garów ;) i pieczenia, bo moje szkraby jeszcze siedzą w domu, nudzą się, więc wymyśliłam im pieczenie ciasteczek!!!
Witajcie nowe twarzyczki!!!
Buziole
Roza
Roza:))) ślicznie, romantycznie do zakochania! Bardzo podoba mi się pomysł lampeczki:)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Piękna - gratuluje pomysłu!!! :D
OdpowiedzUsuńAle świetna wyszła i w klimacie czysto romantycznym :-)
OdpowiedzUsuńWspaniała ta lampa.
OdpowiedzUsuńZakochalam sie w niej od pierwszego spojrzenia.
Pozdrawiam
pomysł super i jak ładnie zrobiona lampka- naprawdę romantycznie:)))
OdpowiedzUsuńgdzie mieszkasz? wpadne i ukradnę lampkę! jest cudowna.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł coś z niczego :P
OdpowiedzUsuńjestes niemozliwa,te lampki przypominaja mi baletnice w tiulach:P
OdpowiedzUsuńKombinujesz dziewczyno nieziemsko. Niedługo wejdę na Twój blog a tu przepis jak z papierka od cukierka zrobić narzutę na łóżko ;). Lampka śliczna.
OdpowiedzUsuńDobrze kombinujesz i z pięknym efektem:)))
OdpowiedzUsuńMiłej zabawy przy ciasteczkach!
bzi
matko kiedy Ty to wszystko robisz? ja to na nic nie mam czasu, wracam z pracy to już późno i nic się nie chce, a tu jeszcze obiadki, dzieci, pranie i sprzątanie. Nie ma czasu na blogowanie:(
OdpowiedzUsuńjestes niesamowita........buziak
OdpowiedzUsuńAle się cieszę, że choć troszkę podobają się Wam moje wymysły ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za te miłe słowa!!!
Ściskam mocno!!!
właśnie dziś myślałam jak abażur przerobić :))) dzięki za inspiracje
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Beautiful, dear Roza. You are soo creative.
OdpowiedzUsuńHugs
Dla mnie ta Twoja lampka to jak baletnica, jest super:) Fajny pomysł, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWyjątkowa ;) piękna Ci wyszła ta lampka.
OdpowiedzUsuńA czy ta lampa świeci jak jest zrobiona z uchwytu? Jak tam podłączyłaś kable? Bo ja mam pare ciekaych rzeczy na nogę do lampy tylko nie wiem jak tam to wszystko podłączyć. Końcowy efekt wyszedł superowy:)
OdpowiedzUsuńNIe świeci, to jest atrapa lampki póki co, szukam nóżki do lampki albo kinkietu, a tymczasowo zrobiłam sobie nóżkę z uchwytu ;)
UsuńPozdrawiam serdecznie
So nice, thanks for sharing this amazing post!
OdpowiedzUsuńWhat about following each other? Visit my blog and let me know, it would be great to keep in touch!
XOXO
Ylenia
Pomysłowy Dobromir z ciebie :)
OdpowiedzUsuńLampka wyszla super - kto by pomyślał.
Bardzo mi się podoba ! Buźka !
nie ma to jak kreatywne kobiety ;-)
OdpowiedzUsuńbrawo!!!super i oczywiście podziwiam... pieczene ciasteczek skąd ja to znam :-) pozdrawiam serdecznie mama matyldy :-)
OdpowiedzUsuńUwijasz się jak mróweczka:) Lampka świetna.bardzo podoba mi się Twój styl jest taki romantyczny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
bardzo ladna ta lampa i jaka pomyslowa!efekt swietny.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRomantycznie tu u Ciebie, lampa śliczna:))
OdpowiedzUsuń