Dzień dobry!!!
Spokojny ranek, za oknem mgła... cisza w domu, jestem sama!!!! Ale mi brakowało takiego poranka ;)
Przeziębienie dopadło mojego męża, mnie dalej trzyma... choć nie jest źle...
Ostatnio tak chorowałam jak dzieckiem byłam, w czasach szkolnych, studenckich żadnych przeziębień, a odkąd mamy dzieci, to chorujemy razem z nimi, sprzedają nam takie paskudztwa, że ciężko na prostą wyjść... ;) No cóż uroki macierzyństwa i tacierzyństwa ;)
Za to chęci do działania mi nie brak;) Zmieniłam sobie złotą ramkę na coś takiego :
A tutaj migawki z mojego przedpokoju, wygląda co raz lepiej ;)
Upragniony turkus zagościł na ścianach!!!
Zerwaliśmy boazerie, nowa podłoga położona ... będzie ładnie... chyba... mieszkając w Anglii zakochałam się w skirting boards ... dlatego musiałam je mieć chociaż by na korytarzu ;)
Marzy mi się dom w takim stylu, wszędzie białe listwy, drewniane białe sufity, białe poręcze, schody...ale się rozmarzyłam ...
A to - te ciasteczka, które razem piekłyśmy ;)
Dziewczynki miały ubaw, ciasteczka były pyszne!!!!
Miłego dnia Wam życzę!
Przypominam o moim Candy!!!
Buziaki i uściski !
Roza
Jakie śliczne te Twoje ciasteczkowe pomocnice.
OdpowiedzUsuńPrzedpokój zapowiada się cudnie.
Bardzo podoba mi się połączenie białego i turkusu! Ślicznie:)Rameczka w bieli ma się super, a córcie prze - słodkie!!!
OdpowiedzUsuńbuziak:)
Ale fajne córeczki. Ciasteczka muszą być pyszne.
OdpowiedzUsuńListwy przypodłogowe iście angielskie, bardzo je lubię :D
No przedpokój zapowiada się, ah......już zazdroszczę!!! Mój nadal obity boazeria, straszy......ale za rok.....może odgapię te białe listwy od Ciebie?
OdpowiedzUsuńRamki też uwielbiam malowac - Twoja wyszła pieknie. Cała galeria na scianie cudna, widze że zaczyna byc swiąteczna :)
A pomocnice masz cudowne:) Moja tez w tym roku już dorosła do stołu i nadaje sie na wykrawanie ciastek - ile to mniej dla mamy roboty :)
pozdrawiam i milego dnia zyczę:)
We wloszech tez mamy te listwy, moim zdaniem przydatna rzecz, sciany tak si enie brudza. Kolor turkusowy podoba mi sie, fajnie wyszlo.
OdpowiedzUsuńSliczne masz corki:-)
pozdrawiam
coraz bliżej święta:))
OdpowiedzUsuńciastka że aż ślinka cieknie :)))
OdpowiedzUsuńdużo zdrówka
pozdrawiam
Białe listwy przypodłogowe są obłędne, marzą mi się takie we wszystkich pomieszczeniach :)
OdpowiedzUsuńJaką farbą malujesz ramki? Ciasteczka na pewno były pyszne, piękne masz pomocnice :)))
Dziękuję Ci pięknie!
UsuńMaluję zwykła akrylową farbą wodną do drewna i metalu ;)
Ja też marzę o domu w takim stylu. Uwielbiam takie listwy w białych kolorach:)
OdpowiedzUsuńAle słodkie małe kucharki! :)
OdpowiedzUsuńChyba mamy podobne marzenia hihi ...
OdpowiedzUsuńŚliczna ta ściana z ramkami, już się nie moge doczekać mojej :)
Ciasteczka pierwsza klasa !
Buźka !
A mleko z czosnkiem wypite ? hihi
Ale pychotki:) Ramka wyszła rewelacyjnie. Bardzo mi się podobają takie akcenty angielskiego stylu we wnętrzach! Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie pomysł z rama. Za ciasteczka i ich dekoracje daje 100 punktów a dla małych kuchareczek 2 X po 100 punktów :) Śliczne!
OdpowiedzUsuńP.S. zapraszam do mnie http://pomidorkikoktajlowe.blogspot.com/
haha, mały błąd, pomidorki są moje. kopiuj wklej pewnie nawaliło
UsuńRoza ty jesteś jak kameleon, na każdym zdjęciu inna kobieta..
Usuńbardzo ładna zmiana nagłówka!
piękne masz te listwy, uwielbiam takie (niestety mąż nie podziela). cudowny kolor, miałam bardzo podobny, bardzo wycisza, tworzy klimat.
trochę się pogubiłam, to są twoje dziewczynki?
oczywiście zdrówka życzę!!!
UsuńHej, czyli Pomidorki to zupełnie inny blog -Twój ;) hahaha ;)
UsuńBo też sie pogubiłam ;)
Dziękuję Ci za miłe słowa kochana!!!
Tak to moje bliźniaczki!!!
Buziaki
śliczne dziewczynki. nigdy nie doczytałam ile masz lat, a po zdjęciach liczyłam cię na jakieś dwadzieścia hm dwa....
Usuńdziękuję ;) dodaj jeszcze 10 i będzie się zgadzać ;)
Usuńbuziaki
Ha!No właśnie się zastanawiałam, czy dobrze trafiłam jak zobaczyłam dizajn:D Też marzę o takich listwach, zwłaszcza,że może za parę lat(czyszczenie idzie mi jak krew z nosa) pomaluję wreszcie boazerię na biało:) Bardzo ładna ta ramka i przedpokój już też!Czekam na kolejne odsłony, może się zainspiruję.
OdpowiedzUsuńŚliczne ciastkarki :):):)
OdpowiedzUsuńMarzę by przemycić takie białe akcenty do domu, zwłaszcza listwy, na razie idzie mi topornie, mój mąż lubi ciemne brązy, szarości i czernie, a ja chcę by było BIAŁO i KREMOWO :)
Przy okazji zapraszam do siebie na candy: http://nabiegunach-art.blogspot.com/2012/11/moje-pierwsze-candy.html
Pozdrawiam :)
podziwiam tyle pomysłów! dziewczynki jakie zajęte pracą, super:))
OdpowiedzUsuńPomysł z ramką super, przedpokój zapowiada się bardzo ciekawie ale pieczenie ciasteczek z dziewczynkami jest najwspanialsze na świecie :) Tęsknie za takimi chwilami....Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWitaj! :) bardzo by mi było miło gdybyś dołączyła do nas na linkowej imprezie, wszystkie blogerki diy, wnętrzarskie, kulinarne itd mogą wrzucać linki do swoich najciekawszych postów dzięki czemu inni odwiedzający będą mogli je obejrzeć. Zapraszam! :)
OdpowiedzUsuńwww.speckled-fawn.blogspot.com
Twój ogromny lampion mi się bardzo podoba ;)
OdpowiedzUsuńPomocnice masz cudne :)) Już widzę,że przedpokój będzie piękny :)) Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńŚlicznie tu u Ciebie !!! Dołączam chętnie jako stały obserwator :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie,
Karolina
Ależ uroczo u Ciebie :) Ciekawa jestem już całego przedpokoju.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ! :)