Cześć kochane!!!
Nie wierzę - wyglądam na termometr i co widzę- 15 stopni na plusie (w cieniu), od razu zdrowsza się czuję!!!
Powiem Wam, że dawno taka chora nie byłam, opadłam z sił, powoli faza delirium mnie opuszcza... do tego coś z okiem, nie wiem czy to spojówki czy co???? krople stosuje, no jakby lepiej, aż boję się o tym pisać czy głośno mówić, by nie zapeszyć, więc szepczę do Was - lepiej mi.....
Moje dzieci jeszcze kaszlą, ale bez gorączek się obyło, po prostu ostre przeziębienie...
Co porabiałam, mhy... próbowałam wyleżeć to paskudztwo, ale przy moich rozrabiarach się nie da, więc na ubierana w trzy warstwy ubrań z fervexem w ręku krzątałam się po domu, a to film oglądnęłam, za książkę się brałam, ale oko odmówiło posłuszeństwa za mocno piekło, na allegro znalazłam nogi do stołu hurraaa, a to na telefonie powisiałam, nawet obiady gotowałam no i się pokładałam od czasu do czasu...
Dziś planuję wyjść z domu- nie na żadne bale, na zakupy - tylko, ale dobre i to ;) bo lodówka pusta! Przy moich głodomorach większe zakupy co 4 dni muszę robić, dacie wiarę, a jeszcze jeszcze większych nie dam rady bo nie udźwignę, a zakupy to moja działka... w sumie lubię je robić, kiedyś nie znosiłam, dzisiaj to poniekąd rozrywka, mogę myśli zebrać, pobyć sama, wśród tłumów...
Ale się rozpisałam, koniec pisania teraz oglądanie!!!
Mój fotel....trochę do tatowego podobny, ale uboższy i jakieś 60 lat młodszy, z litego mahoniu, tylko ktoś go polakierował, ale to nic oszlifujemy i będzie pikny, kiedyś wymienię tapicerkę, na razie nie jest zła, więc przyjdzie na nią czas któregoś dnia ;)
Bardzo wygodny, świetnie współgra ze stolikiem, mam teraz taki kawowy kącik i fajnie się tam czyta ;)
Czas z wyrka uciekać, do porządku się doprowadzić i lodówkę zapełnić ;)
Miłego weekendu dziewczyny!!!! Pogody Wam życzę i ducha i tej na zewnątrz!!!!
Buziaki
Roza
świetny kącik :)
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka :)
Dziękuję ;)
UsuńFotelik do pozazdroszczenia... Tapicerka jeszcze niczego sobie, nawet muszę powiedzieć, że pasuje, bo masz u siebie akuratny salonowy wystruj...
OdpowiedzUsuńNa zakupki też bym musiała wyskoczyć, ale mi się nie chce,bo mój "m" na drugim końcu Niemiec, a piechotką mi się nie uśmiecha.
Uwielbiam Weekendy,to są takie namiastki urlopu, bo czuję, że mieszkam wreszcie u siebie... Dlatego też i nic nie chce mi się robić...:)
Duże zakupy to u mnie także standart, bo jest nas piątka... Wcześniej oczywiście sporządzam listę, co gdzie kupić, bo inaczej nie kupię połowy potrzebnych rzeczy, ale za to nadwyżki całkiem innych... hehehe!
Zdrowiej nam kochana! :)))
Dziękuję bardzo ;) Ja też uwielbiam weekendy, chociaż ostatnio siedzę sama z dziećmi, bo mąż pracuje, pracuje, pracuje... ciągle... ale w niedzielne popołudnia już jesteśmy wszyscy razem ;)
UsuńFotel jest ach!!!i porcelana jest ach,,i nawet ta srebrna tacka jest ach!!!!wszystkim mnie dzisiaj zauroczyłaś!
OdpowiedzUsuńMasz rację,fotel do stolika idealnie pasuje:)
Buziaki i zdrowiejcie szybko:))
Dziękuję Ci bardzo, cieszę się, że i Tobie się podoba ;)
UsuńTo się nazywa tron a nie fotel:) super a tapicerka rzeczywiście ładna. A na jaki kolo go będziesz przerabiać? woskiem go potraktujesz czy na biało?Buźki:* P.S. Ja też się cieszę z tej pogody:) dzisiaj wybieram się na wesele więc mam nadzieję, że obejdzie się bez zapowiadanyh opadów i burzy:)
OdpowiedzUsuńO jak fajnie, życzę Ci zatem udanej zabawy!!! Raczej na biało odpada, bo mój M jest totalnym przeciwnikiem - na mój pech ;( może politura, a może ciut wosku, zobaczę jeszcze...
Usuńpiekne meble wybierasz do domu,lubie Twoj dom,za pare lat jak bedziemy wymieniac meble,musze miec chociaz taki niski stolik kawowy zamiast szklanego,zakochalam sie:P
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana, ja to miło ;)
UsuńAleż idealnie do siebie pasują stolik i fotel...super kącik!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Sama się dziwie, że się tak udało skompletować przez przypadek ;)
UsuńPiękny fotel- aż chce się usiąść i odpoczywać:)
OdpowiedzUsuńTwoje to są dopiero wygodne, ach... ;)
UsuńŚliczny kącik do czytania, a kawusia to dopiero musi smakować na takim stoliku:)
OdpowiedzUsuńPozwolisz,że posiedzę troszkę u ciebie i będę się delektować klimatem:))
Słonecznego weekendu
ależ proszę kochana rozgość się ;)
Usuńbardzo stylowy fotel i świetnie współgra ze stolikiem i resztą wnętrza :)
OdpowiedzUsuńFotel bajka :) cudeńko. Z resztą jak wszystko u Ciebie. W dobrym smaku, w dobrym guście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na Candy :)
Kącik kawowy styloy bardzo:-) Spokojnie Królową Elzbietę mogłabyś ugościć:-)
OdpowiedzUsuńSzczególnie kiedy patrzę na ten cudny porcelanowy komplecik:-)
Fotel jest swietny nawet z ta tapicerka, wclae nie jest zla:-)
OdpowiedzUsuńbuziole
Cudowny kącik do czytania książek lub picia kawki.
OdpowiedzUsuńps. dobrze, że już Ci lepiej :)
Różyczko moja kochana Fotel jest cudowny ...wszystko komponuje się idealnie ;)
OdpowiedzUsuńA pogody zazdroszczę u nas zimno i deszcz ;( brrrrr
buziolki ślę
U nas też już pada ;(
UsuńBuziaki wielkie
niezwykle się wpasował!!! aż pozazdrościć!!
OdpowiedzUsuńzdrowiejcie dziewczyny:)))
Swietny kacik i z tym stolikiem wyglada super, w ogole caly kacik cudny;) Milego weekendu;)
OdpowiedzUsuńTeż bym taki chciała... Ech... czemu nie mam takiego dużego domku? ;(
OdpowiedzUsuńPrzytulnie i uroczo u Was!
ale sie zrobił wspaniały kącik w sam raz na długie wieczory z ksiązką i lampką wina...świetne!
OdpowiedzUsuńPiekne wnetrza. Taki Amerykanski styl. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, amerykański styl to mój ukochany styl - cieszę się, że zauważyłaś że do niego dążę ;)Pozdrawiam cieplutko
UsuńNo super wygląda ! Bardzo mi się podoba, a zdjęcie z serwisem - super !
OdpowiedzUsuńTylko nie maluj stolika i fotelana biało ! nie, nie nie ;)
Buźka !
Nie zamierzam kochana ;) a nawet gdybym chciała to i tak mam zakaz ;)
UsuńDzięki!
Buziaki
No, no, no.... pałacowy wystrój:) Czytałam, że nie możesz na biało fotela maznąć, bo luby nie pozwala:) Skąd ja to znam... hahaha:) A może by tak pobielić lekko woskiem, tak jak swój stół zrobiłaś? Myślę, że by było ładnie, ale ja się nie znam za bardzo, tak tylko mi się wydaje:) A Ty się juz zbieraj z tego wyra, bo kto to widział, żeby wiosną wyczekiwaną długo chorować, no kto???? Buziak!
OdpowiedzUsuńNo właśnie, dosyć chorowania, czekam na mojego lubego bo na zakupy muszę jechać ;) a on ma dyżur przy naszych chorowitkach ;)
UsuńNo myślę o lekkim powoskowaniu (choć pewnie też mi nie będzie wolno), albo politurze, czyli zmatowienie ram ;)- raczej to ostatnie ;) taką wizje ma mój ukochany...no cóż, muszę iść na kompromis - czasem ;(
Buziaki kochana
Mnie się marzy taki fotel :)
OdpowiedzUsuńHeh ja nie znoszę zakupów dlatego bardzo pasuje mi tempo mojego małża w tej kwestii. Potrafimy wyjechać z domu o wpół do ósmej, zrobić zakupy w Ikea, Obi i Auchanie będącą z powrotem równo o dziesiątej.
OdpowiedzUsuńFotel bombowy szkoda, że nie mam miejsca w salonie na takie cudo.
Pięknie u Ciebie:) miło i sympatycznie:) Bardzo mi się tutaj spodobało:) jestem przekonana, że tu często będę zaglądać:) Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie będzie mi bardzo miło:)
OdpowiedzUsuńhttp://waniliowylawendowybialy.blogspot.com/
Super fotel....lubie takie mebelki:) Piękny kącik masz teraz przy kominku...jest tak przytulnie, bardzo mi się podoba:) Pozdrawiam i słonecznej niedzieli życzę, Basia:)
OdpowiedzUsuńpiękny fotel wracaj do zdrówka szybciutko
OdpowiedzUsuńcmokam mocno
KLIMAT-BARDZO PRZYTULNY KACIK Z KOMINKIEM!!!
OdpowiedzUsuńMILEGO WIOSENNEGO WEEKENDU ROZYCZKO
ANIA
I Tobie Aniu, super niedzieli ;)
UsuńDziękuję i ściskam mocno!
Mnie się tam podoba, zaraz się pakuję i wpadam na kawę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Red
A proszę bardzo ;)
UsuńJa też taki fotel chce , szukam i może kiedyś znajdę ,. Śliczny ...
OdpowiedzUsuństanowczo koniec chorowania!!witamy wiosnę i kładziemy w siebie pozytywną energię!!
OdpowiedzUsuńfotel czeka tak dostojnie...
Ależ cudny kącik stworzyłaś !!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńKurcze, pięknie to wygląda, każdy szczegół współgra ze sobą, fotelik cudny :)
OdpowiedzUsuńAcabei de conhecer o seu blog e achei tudo por aqui lindo!Maravilhoso. Me visite:http://algodaotaodoce.blogspot.com.br/
OdpowiedzUsuńSiga-me e pegue o meu selinho!!!
Obrigada.
Beijos Marie.