Mój kawałek nieba na ziemi... blog o moich domowych rewolucjach

piątek, 18 stycznia 2013

Listownik

Hola!

Kiedyś ludzie listy pisali, wysyłali do siebie, sama też nie jeden list napisałam ;)
A teraz same rachunki do mnie przychodzą ;( 
Czy Wy też macie problem z ich segregacją i niegubieniem ????
Ja zawsze gdzieś położę te koperty pełne cyferek by nie zginęły a potem znaleźć nie mogę, albo walają się po komodach co ogromnie działa mi na nerwy!!!

Koniec z tym!

Znalazłam na to skuteczny sposób!!!!












Serdecznie dziękuję dziewczynom za wyróżnienia, bardzo mi miło, obiecuję odpowiem na pytania soon soon!!!!

Na moim blogu strajk przeciwko zimie, mam jej serdecznie dość, ożywiłam sobie banerek, potem jeszcze go uwiosennie - bliżej wiosny ;)

Życzę Wam miłego dnia kochane!!!
Pozdrawiam serdecznie i bajecznie!
Roza

41 komentarzy:

  1. no tak, kiciusiowi to najlepiej widzę ;) hehe
    Super listownik, bardzo mi się podoba :)
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekny listownik ;) fajny pomyslunek ;O buzi

    OdpowiedzUsuń
  3. banerek swietny wyczarowalas..............i te blekity zakochalam sie podoba mi sie sgregatorek na poczte ,nam by sie tez taki przydal,wciaz szulamy wszystkiego jak nie rachunkow to kart bankomatowych i tak jest zawsze kiedy sie wybieramy sie do banku latamy i wszystko wywracamy do gory nogami haaa...............woisno przybywaj,bo my czekamy:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha, jaka ulga, czyli nie ja sama taka zakręcona, na mnie mówią roztrzepaniec !!!! nie mam głowy do papierów, ja wszystko chowam upycham bo nie lubię jak na wierzchu leży, a potem wielkie poszukiwania hahaha ;)

      Usuń
  4. Mam to samo z rachunkami. Właściwie ja to odkładam w przeznaczony do tego celu koszyczek, ale mój mąż to jak kaczka - gdzie stoi tam zostawi ;P
    A potem gania po domu i szuka rachunków. Ale to taka niewielka wada, i tak jest cudowny i kochany :)))
    Twój listowik jest uroczy i pięknie się na tym błękicie prezentuje.
    :***

    OdpowiedzUsuń
  5. Słodki jest ten listownik i bardzo pasuje ci do tego pomieszczenia.
    A Kot wygląda na tym zdjęciu jak Kangur :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny listownik moje rachunki też wiecznie to tu,to tam:) Zawsze w styczniu robię segregację stare do pudełka ,z reszta leży uporządkowana- góra dwa tygodnie,a potem wszystko wraca do normy czyli bałaganu:(
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę się również zaopatrzyć w takie cudo! Niewątpliwie jest ozdobą, a do tego jeszcze ta praktyczność:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny ten listownik a Twój przedpokój wygląda czarująco. Klimat jaki tam stworzyłaś bardzo mi się podoba. Jest tak delikatnie i zwiewnie....Pozdrawiam Basia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A wiesz, to jest myśl, bo u nas podobnie z rachunkami i korespondencja wszelaką..... Muszę poszukać takiego listownika:)
    Pozdrawiam mocno (wpadnij jak masz ochotę na candy;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyłączam się do protestu! Zimo idź precz!!! Listownik fajna sprawa, ale w dobie internetu, nawet rachunki do mnie nie przychodzą w kopertach;/

    OdpowiedzUsuń
  11. no cudny bardzo mi się podoba muszę o podobnym czymś pomyśleć bo ja też gubię... czasem nawet upomnienie przyjdzie :/ - wstyd :P

    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny przedpokój! Listownika też szukam już od dłuższego czasu, a Twój jest super:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale fajny ten listownik. W sumie u mnie by się przydał jako taki segregator ważnych dokumentów, albo rachunków do płacenia. ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniały! Zdradź gdzie go zdobyłaś!:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. hah świetny;)
    zapraszam zinteresowanych do mnie co prawda blog dopiero się rozkręca ,ale obiecuję prowadzic go systemtycznie może dziś nowy post ubraniowy:)
    :http://madllin.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam listowniki!!! Bardzo ładny idealnie pasuje do przedpokoju:)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny pomysł! Kiedyś jak będę miała własne biureczko - mam w planach ażurowy, biały listownik :)

    OdpowiedzUsuń
  18. świetne rozwiązanie, do tego pięknie wykonany!!!
    ślicznie w tym kątku tam masz :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajny pomysł. Ja mam do tego tradycyjnie segregatory i koszulki. To rozwiązanie jest decydowanie bardziej ciekawsze.
    Pozdrawiam
    T.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ogromnie podoba mi się Twój przedpokój, ogromnie. Listownik bardzo do niego pasuje. Pufka widzę, że do gustu kociastemu przypadła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Manitko ;) Kotek pufkę pokochał ;) i zawsze kiedy chcę sobie przysiąść by ubrać buty, kotek mnie uprzedza ;)
      Bużka

      Usuń
  21. I słusznie, ze strajkujesz przeciwko zimie :D
    Listownik uroczy, zapisuje jedno z zdjeć w moim folderze z inspiracjami!

    OdpowiedzUsuń
  22. Listownik z serduszkami- cudo:) pięknie się wkomponował w wystrój!Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam to samo z listami/ rachunkami!! mam taki "stojaczej" na nie ale cvasami i tam jest bałagan :P

    OdpowiedzUsuń
  24. Cudny! Też zrobiłam listownik, a jeszcze drugi czeka. Tylko on się przerażająco szybko wypełnia!

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetny, a jaki nie zbędny i w komponowałaś nowy nabytek wyśmienicie pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękny ten listownik bardzo...jak wszystko u Ciebie Rozyczko :) Pozdrawiam cieplutko :)))

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo ładny do tego biały :)

    OdpowiedzUsuń
  28. niezly pomysł i do tego świetnie się prezentuje. Praktyczne, estetczne z pożytecznym:) u mmnie listy leżą na parapecie i aż się proszą o zapłacenie rachunków albo o otwarcie:) pomyślę, pomyślę...
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Roza Roz nominowałam Cię do zabawy:http://titkolandia.blogspot.com/2013/01/ciemna-masa.html
    Będzie mi bardzo miło, jeśli odpowiesz, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. ooo taki to i mi by się przydał:) Bo z tymi listami u mnie to urwanie głowy:)

    OdpowiedzUsuń
  31. widzę, że u Ciebie biele i błękity - moje ulubione:)

    OdpowiedzUsuń