Mój kawałek nieba na ziemi... blog o moich domowych rewolucjach

czwartek, 4 października 2012

Fioletowo mi ;)

  Witajcie kochane,

  Nie wiem czy już dzieliłam się tym z Wami, ale jeśli nie to oficjalnie stwierdzam, że fiolet to jeden z moich ulubionych odcieni!!! Już od jakiś 6 lat jestem mu totalnie wierna... dlatego też kiedy mijam fioletowe dodatki, pierdoły, nie jestem wstanie ich sobie odmówić, często gęsto kupuję -  zupełnie niepotrzebnie - masę  zbędności,  ale Wy na całe szczęście rozumiecie jak to jest, bo mój mąż NIE ;) Widzę byle drobiazg i w mojej głowie maluje się już wizja, gdzie to ustawię z czym połączę ... ach te baby ;)

  Zobaczcie ten mój mały fioletowy zakątek ;)













A kiedy przychodzi wieczór i zapalam te wszystkie lampioniki, tworzy się nastrój nie do opisania,  w sam raz na jesienne wieczory ;)
Pozdrawiam Was gorąco i dziękuję, że do mnie zaglądacie i wspieracie, serdecznie witam wszystkie nowe duszyczki !!! No to do następnego kliknięcia!!!!
Roza

23 komentarze:

  1. wrzos i lawenda, te kolory to swietny dodadet dekoracyjny!!!
    a u ciebie wypada b nastrojowo, zwlaszcza w blasku swiec
    pozdrawiam cieplo;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mężowie mało co rozumieją, a na pewno nie mają takiego wyczucia estetyki jak my... hii
    Jednak im to wybaczamy:)
    Pięknie się u ciebie zrobiło:)
    CUDNY TEN TWÓJ FIOLETOWY ZAKĄTEK:)
    bzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to jest z tymi naszymi facetami, ważne że nas kochają i nie marudzą zbyt mocno ;) Dziękuję!!! Buziaki

      Usuń
  3. Bardzo klimatyczne te Twoje fioletowe dodatki, Kochana, zwlaszcza, ze super zestawilas je z bialym!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. mogłabym się wylegiwać w tak pięknym, romantycznym kąciku dniami i nocami, ewentualnie wstawać na siusiu i kawę:) pozdrowionka:*

    OdpowiedzUsuń
  5. bajeczne......uwielbiam fiolet.......buziol mla

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne ozdoby :) U mnie też bibelotów mnóstwo :) Ja nie wiem skąd nam się to bierze :))) Pozdrawiam D.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne dodatki, sama ostatnio oglądałam ten malutki świecznik w kształcie kwiatka i gdybym tylko wiedziała, że daje takie cudne refleksy świetlne, już by u mnie stał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no cudny jest, ja dwa razy się do niego przymierzałam aż się skusiłam ;)

      Usuń
  8. Filet ma w sobie tajemnicę i jest kolorem czwartego wymiaru:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

  9. Fiolet jest intrygujący. Swego czasu nie przepadałm za nim i nie miałam nic fioletowego, ale od kilku lat już coraz bardziej się do niego przekonuję. Nawet myślę o fiolecie w sypialni. Wiosenna zieleń jednak nie jest romantycznym kolorem, wiec może od zmiany rolet zacznę...
    Pozdrawiam serdecznie:0
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fiolet w sypialni mhy... byłoby nastrojowo i zdecydowanie romantycznie ;) Polecam

      Usuń
  10. Dear Roza. So romantic photos. My husband are not too thrilled that everything has to be white here, but must he? Oh yeh.

    Hugs and love

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My husband the same ;) Especially he doesn't like my white covers ;) which I love by the way ;)
      But they love us so they need to accept our romantic souls ;)

      Usuń
  11. Dziękuje kochane za Wasze miłe komentarze i dobrej nocy!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny masz fioletowy zakątek:)
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też lubię takie nocne, świecące klimaty. Pięknie pięknie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam wrzos, kocham lawendę. I zazdroszczę ludziom, którzy maja w zwyczaju palić świece, tworzyć nastrój... ja nie umiem :-(

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo ladne te fiolety U ciebie,zostane fajny blog i podoba mi sie tutaj:P

    OdpowiedzUsuń
  16. ha, mam to samo - fiolet, lawenda cudo : ))
    Pięknie potrafisz utworzyć nastroje z tych kolorków
    Pozdrawiam Ela

    OdpowiedzUsuń
  17. fiolet to mój ulubiony kolor odkąd pamiętam.ładnie prezentuje się z bielą.podoba mi się zestawienie świeczników z białą doniczką z Ikei i wrzosami:)pięknie...

    OdpowiedzUsuń