Witam Was dziewczyny w sobotni poranek,
Leżę jeszcze w wyrku i odpoczywam, pospałabym dłużej ale moje chinki wstają dość wcześnie i hałasują, a kot miauczy i szturcha mnie nosem ;) Ciężko zasnąć ponownie w takich warunkach ;), więc wskakuję do mojej krainy...
U nas na ogrodzie rozpoczął się sezon malinowy!!!
na kolację zrobiłam sobie kaszę mannę z sokiem malinowym |
Moja kochana babcia już przygotowuje mi słoiki na zimę, mam już tarte, gotowane buraczki, kiszone ogórki, sałatki z ogórków, soki z jagód i malin, przeróżne kompoty i to jeszcze nie koniec ;) Kochana babcia!!! Zawsze zapełnia moją spiżarkę ;)
"Uszyłam" sobie poszewki na poduszki, na razie sfastrygowałam bo maszyna mi padła i muszę oddać ją do regulacji, coś mi nici plącze...ach...
W wolnej chwili stworzyłam kilka pierdół, które nawet fajnie zdobią mój salon ;) Nic wyszukanego, bo dopiero zaczynam ;)
sama nie wiem co to ;) |
U mnie na dodatek remont jeszcze w toku, łazienka rozgrzebana, ale płytki wybrane ;) Przedpokój domaga się odmalowania i małych zmian, listwy podłogowe w salonie nie poprzykręcane, obecnie poszukuję sztukaterii itp... masę rzeczy do zrobienia ;) co mnie cieszy bo ja uwielbiam takie redekoracje ;) Dziś zakupię białą farbę i porozglądam się za tapetą ;) Już nie mogę się doczekać !!!
Miłego dnia
Roza
Kasza manna...nie kuś kochana..a więc remont przedpokoju rozpoczęty widzę, czekam na zdjęcia przed , w trakcie i po:)))
OdpowiedzUsuń