Cześć dziewczyny!!!!
I po weekendzie....
Mam dziś dobry dzień, co roku jeżdżę na badania kontrolne genetyczne i wszystko dobrze, właśnie przed chwilą wróciłam od lekarza, muszę to uczcić ;) chyba jakiś dietetyczny obiadek zrobię, mam świeży szpinak, zrobię sałatkę, pierś z ziołami w piekarniku i będzie obiadek jak się patrzy!!!!No bo od piątku jestem na diecie, ale od dziś na takiej serio serio.... nie bardzo lubię diety, po prostu muszę zmienić sposób odżywiania, śmietanę zastąpić jogurtem, mleko z 2.0% na 0,5%, zero ziemniaków, sosów, majonezu ;( na obiadki będzie dużo warzyw, na śniadanka chlebek z siemieniem lnianym, no i moje kochane żółte sery idą na bok ;( za nimi będę tęsknić najbardziej no i za winem czerwonym!!!!!!
Chociaż powiem Wam, że wiosną i latem jest nawał pracy i dzięki temu nie myśli się o jedzeniu tak jak zimą-prawda, więcej się spaceruje itp...? ;)
A teraz do rzeczy, oto on, mój zegar kominkowy, prawdopodobnie secesyjny, trzeba troszkę nad nim popracować, muszę lakier zetrzeć, by zmatowić go lekko ;) I to wszystko bo zegar na chodzie i pięknie bije, wręcz gra muzyczkę ;)
No i projekt listew ukończony, są ciut nad kominkiem, zastanawiam się czy nie pomalować ściany nad kominkiem na biało, by stworzyć efekt komina???? a z drugiej strony boję się, że kominek zniknie??? nie wiem co robić, co radzicie???
Dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa i za to, że jesteście i doradzacie, wspieracie!!!!
Witajcie nowe twarzyczki!!!! Strasznie mi fajnie na sercu, że dołączyłyście do grona moich gości!!!!
Odwiedzę Was jak zawsze wieczorową porą ;)
Buziaczki
Roza
UWIELBIAM ZEGARY!tWÓJ SLICZNY,TAKI BIDERMAJER TROCHĘ,MAM BARDZO PODOBNY,ŚLICZNIE WYBIJA KWADRANSE,ALE TAK SŁYCHAĆ UPLYWAJĄCY CZAS,ŻE WYŁĄCZYLIŚMY DŻWIĘK...śCISKAM:)
OdpowiedzUsuńnO I TA NIEBIESKA WAZA-CUDO!
OdpowiedzUsuńRozyczko, ja bym nie malowala...- szpinakiem narobilas mi smaczka...-duzo usciskiow
OdpowiedzUsuńania
KOCHANA MOJA MAM PODOBNY NA KOMODZIE UWIELBIAM GO PRZECHODZAC KOLO NIEGO SAMA SIE USMIECHAM ( buzi sle ) a dieta nie nie ja podziekuje ......bedzie Matka wersja tlusta ;) BUZIOL
OdpowiedzUsuńJa bym nie malowala... ale może ja nie jestem do końca obiektywna bo mnie się okrutnie kolor Twojej ściany podoba :) Powodzenia na diecie ( to taka na stałe dla zdrowotności czy tymczasowa dla zrzucenia drobnych nadmiarów??) Buziaki wielgaśne!
OdpowiedzUsuńfajny zegar :)
OdpowiedzUsuńja też próbuję jeść ...nie żreć ;) ale ciężko to idzie ... po zimie 4 kg na plusie grrr a tu czas oponę na letnią zmienić ;)
co do malowania - ja bym nie malowała ... dla mnie tak jest dobrze :)
całuję
Śliczny...niezwykle stylowy, naprawdę super !
OdpowiedzUsuńbuziaki Ania
Zegar wspaniały, dobrze, że badania wyszły ok a co do obiadu to az mi w brzuchu burczy, jak czytam, jakie u Ciebie smakołyki ;) Nie maluj tego komina, teraz ten kominek wygląda uroczo!
OdpowiedzUsuńNiesamowity, ciekawa jestem jego przemiany, masz wspaniałe pomysły więc zapewne będzie piękny;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Jak słyszę o tych warzywkach, to aż mi w brzuchu burczy , uwielbiam!
OdpowiedzUsuńZegar cudowny, bardzo lubie takie klimatyczne zegary, pełne ciekawej historii. Pieknie się prezentuje na Twoim kominku :)
ja też od dzisiaj dietuje,kilogramów po zimie przybyło to cos trzeba z nimi zrobić,obym wytrwała bo z tym różnie u mnie bywa :)
OdpowiedzUsuńzegar mam taki sam,stoi dumnie na kredensie w kuchni :)
Dieta.... też powinnam zrobic coś z moimi boczkami :p
OdpowiedzUsuńZegar boski !!! a ściany nad kominkiem bym nie malowała :)
poprostu cudo!!!
OdpowiedzUsuńCudny zegar:)Uwielbiam takie cacuszka:) I to jak biją. A co do badań i diety.....ciesze się, że badania ok, to daje skrzydeł jak człowiek zdrowy. A dieta to fantastyczna sprawa.....szkoda że ja nie przestrzegam diet, bo też by sie w moim domu przydała....
OdpowiedzUsuńjest pieknie tak jest teraz ,zostawilabym taka wersje :P dietka ,dietka tez powinnam zamienic smietane na jogurt ,wlasciwie tak gotowalam caly czas od niedawana przezucilam sie na smietany ,jeszcze zima dluuuuuga byla i waga przeskoczyla na 53
OdpowiedzUsuńBeautiful clock, Roza. Love it.
OdpowiedzUsuńHave a great new week
Hugs
Bardzo fajny zegar :D
OdpowiedzUsuńMam coś nieco podobnego a jednocześnie innego, bo 3in1 na ścianę, z termometrem i ciśnieniomierzem , ale tak sie zabieram do pomalowania tego już hoho ... chyba że mogę ci podrzucić co ? :D
hihi
buźka !
Piękny zegar;)Wygląda bosko na kominku;) aaa i cudne krzesełko, widzi mi się;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i udanego tygodnia
Natalia
Zegar świetny. A ściany bym nie malowała.
OdpowiedzUsuńBuziak
Zegar udany ale pobielić trzeba co by do kominka pasował:) Buziaki
OdpowiedzUsuńNo!!Zegar to sobie piękny sprawiłaś!!
OdpowiedzUsuńJa bym chyba też nie malowała,,,,,pozdrawiam!!
zegar wspaniały!!a dieta nooo cóż moja trwa już od kwietnia,świetnie się czuję bo taka lżejsza i spodnie nie obciskają ale doskonale wiem ile kosztują wszelkie wyrzeczenia!!i racja wiosną łatwiej więc trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńNo, to fajnie, że wyniki masz ok.Ja niedługo robię wyniki swojej Joannie i boję się jak diabli..jakieś markery...
OdpowiedzUsuńZegar pasuje jak ulał ! pa
pamiętam taki zegar u babci:)) jest ślicznie, ja bym chyba niec nie zmieniała:)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie dodatki jak ten zegar, uwielbiam !:)
OdpowiedzUsuńZegar kominkowy jest piękny! Widziałam takie ostatnio ale cena powaliła mnie na kolana :D
OdpowiedzUsuńPiękny! Mam dwa podobne i zastanawiam się czy zostawić naturalne drewno czy pokusić się i pomalować na czarno- na białym kominku wyglądał by świetnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Ania
miałam identyczny ;]
OdpowiedzUsuńps. dołączam do społeczności obserwującej :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Zegar wygląda pieknie nawet w wersji "saute" :-) Sciany chyba nie maluj?
OdpowiedzUsuńświetny zegar, mam podobny, ale nie tak zdobny jak Twój, ciekawa jestem jak go przerobisz, może się zainspiruję...?
OdpowiedzUsuńCudo i jak zwykle pasuje do całości idealnie:)
OdpowiedzUsuńDiety nie zazdroszczę,bo sama musiałam trochę przystopować ze smakołykami:(
Pzdrawiam
Zostawiłabym tak jak jest- świetnie prezentuje się, a zegar cudo [choruje na takie coś] pozdrawiam dusia
OdpowiedzUsuńZegar piękny, oby się w nim nic nie popsuło, my jak kupiliśmy taki stary zegar to był źle ustawiony grał nie w swoim czasie te swoje kuranty i okazało się, że znalezienie zegarmistrza, który miałby odwagę zabrać się za taki zegar wcale nie jest łatwo znaleźć, po długich poszukiwaniach się udało i cieszy nasze oko :) A ściany chyba nie maluj, tak jest już pięknie :)
OdpowiedzUsuńNa razie działa, ale on i tak nienakręcony stoi, u mnie prawo chodzenia mają tylko zegarki elektroniczne które nie tykają, taka fobia mojego M ;) Dobrze, że Wasz sprawny!
UsuńBuziaki
Zawsze mi się wydawało, że skusisz się na zegar barokowy :)
OdpowiedzUsuńZa bardzo zdobione, wolałam coś skromniejszego by do kominka pasował;) Ale kiedyś, kto wie ;)
Usuńpiękny zegar...Trzymam kciuki, jeśli chodzi o zdrowy tryb żywienia!
OdpowiedzUsuń