Witam Was serdecznie!!!
Mamy wiosnę hurrrrraaaaa!!!
Moja hortensja już wypuszcza listki ;)
Teraz zapowiadają parę deszczowych dni, ale cóż i deszcz potrzebny ;)
Mimo tych ciepłych dni u nas rozszalały się jakieś wirusy...
Moje dziewczyny sprzedały mi jednego i wszystkie trzy leżymy plackiem - na antybiotykach ... nie fajnie ;( mam zatoki zawalone, nos boli od ciągłego wycierania... ale pocieszam się, że i wirusy zaraz opuszczą nasz dom i zacznie się fajny czas, rowerowy czas, rolkowy czas, świąteczny czas ;) nie mogę się już doczekać...
***
Mój kochany mąż sprawił mi niespodziankę i okazyjnie nabył mi troszkę porcelany (po 1957r) - wiecie jak ja szaleje za Rosenthalem ... ponoć Pan "allegrowicz" był tak uprzejmy, że dorzucił nam jedną filiżankę gratis...
A zobaczcie same ;)
Piękna prawda? ;)
A Wam jak mijają pierwsze wiosenne dni???? Szykujecie już domy na zbliżające się święta ???
Dużo zdrowia Wam życzę!!!!
Wasza Roza
Ale kwiatowa kolekcja, kawa czy herbata, ale obie smakują inaczej w takim wydaniu-podaniu :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniała kwiecista porcelana, gratuluje :)))
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu
Przepiękne rosenthale. Ja dopiero od niedawna umiem docenić wdzięk i piękno tych filiżanek i porcelanki. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja!
OdpowiedzUsuńJa mam tylko dwie sztuki tej marki, niedawno zresztą nabyłam na starociach : miska i mlecznik. Jednak te moje są już z tych nowoczesnych Rosenthali.
U mnie pada i będzie padać.... Bleeeeee.... :(
Prawda,piekne!!!tak sbie mysle, ze Twoje dziewczynki to beda mialy niezly posag dzieki Twojej kolekcjibRosenthala, hi hi hi zdrowiejcie I nie dawajcie sie wirusom!!!! buzka!
OdpowiedzUsuńkurujcie się dziewczyny!!!
OdpowiedzUsuńtak i deszcz potrzeby ale trzeba się pocieszać że teraz to już tylko cieplej i cieplej będzie :-)))
porcelana piękna ja mam kilka takich unikatów a w piwnicy się kurzą nie mam gdzie trzymać...:/
buźki
Cudo, cudo, cudo!!!! ja też kocham porcelanę, ale moja kolekcja jest znacznie uboższa:)))
OdpowiedzUsuńbuziaki!!!!
Piękna kolekcja - robi wrażenie:)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent,a mąż skarb! :)) Zdróweczka! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńAle masz Kochanego mężusia! Piękna kolekcja :-)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka i zapraszam na moje Candy:-)
http://rodzinnie1.blogspot.com/2014/03/moje-pierwsze-candy.html#comment-form
U mnie tez wirusy a rower i kilki czekaja. Zastawa piekna. Bylam ostatnio w Czaczu. Tam to hest zatrzesienie takiego towaru. Poszalabys. Pozdrawiam i zycze zdrowia
OdpowiedzUsuńAle cudny prezent! Porcelana jest prześliczna!
OdpowiedzUsuńŚciskam kochana
Zdrówko na pewno wróci trzem dzielnym Kobietkom:) A prezent prześliczny!!! Ach ile bym dała, co by mój M, sam z siebie takie mi robił:) buziaki aga
OdpowiedzUsuńKochana piękny komplet! Zdrówka życzę:)
OdpowiedzUsuńKochana są piękne :) Jednak mam straszne wspomnienia z nimi związane ;) Kiedyś musiałam myć taką która była warta więcej niż moja pensja - stres niesamowity, dawno to było ale zapomnieć nie umiem ;))) a u mnie mały ma rotawirusa i walczę by nie skończyło się szpitalem ; ((( na szczęście wiosna blisko i co by nie było to dąży ku lepszemu :))) zdrowka :)
OdpowiedzUsuńKochana dużo zdrówka dla całej rodziny. Tylko nie rozumiem jednego jak lekarz mógł przepisać Ci antybiotyki na wirusówkę? Przecież to bez sensu zwalczać wirusy lekiem na bakterię.
OdpowiedzUsuńAch bo u mnie grubsza sprawa paskudne zatoki 😞 dziekuje i pozdrawiam
Usuńa chyba że :) To jeszcze raz dużo zdrówka
UsuńAle piekny ten komplet:) Szczerze Ci go zazdroszcze hehe :) Serdeczne pozdrowienia
OdpowiedzUsuń