Dzień dobry wszystkim !!!
Jak się macie kochane, odpoczęłyście od upałów, bo ja tak, teraz poproszę o słoneczko ;)
Na chandrę najlepszy przyjaciel kobiety to np. katalog i zakupy ;)
Nieduże zakupy, bo mam cel i oszczędzam, a raczej staram się jak mogę, bywa ciężko, same wiecie i rozumiecie... tyci, tyci drobiazgi i mój dzień bardziej słoneczny...
Maleńka patera i dwa kwiatki, urocze drobiazgi... do których mam ogromną słabość... zdobią stoliczek, który w ostatnim poście prezentowałam, teraz widzicie, że on musiał być przemieniony, bo na takim te małe przyjemności lepiej wyglądają ;)
Lecę do Was w odwiedziny, mam chwilkę wytchnienia i zamierzam spędzić ją w cudownym towarzystwie Waszych blogów!!!!
Ps. pamiętajcie o moim CANDY, jeszcze parę dni i koniec zabawy a donica naprawdę jest piękna!!!!
Witam nowe twarzyczki, mam nadzieję, że zostaniecie u mnie na dłużej!!!
Buziaki i uściski
Roza
Patera jest przecudna :)
OdpowiedzUsuńUdanego oszczędzania.
Pozdrawiam gorąco
No nie, chyba mnie skręci z zazdrości! Przepiękna ta patera!!!! Cudna, śliczna, bajeczna...
OdpowiedzUsuńA z zakupami mam to samo:)))
też słoneczko mi sie marzy:)bo ja zmarzluch okropny...
OdpowiedzUsuńpiękne drobnostki i dodają ciepła wnętrzu...gratuluję dobrego smaku:)
hey :D
OdpowiedzUsuńDam sobie reke uciac że dodawałam ostatnio ci komenta ale nic nie widze :P
Szkoda że pomalowałas stoliczek, taki piekny był brązowy, mogłaś mi go oddać a nie :P
W tej kompozycji bardzo fajnie sie prezentuje z kloszem i kwiatkami, super są, co nie zmienia faktu że tęskno mi za brązowym stoliczkiem :)
:P
Buźka !
Świetne drobiazgi :)
OdpowiedzUsuńa wiesz ze ja ostanio ogladalam takie jablaka ,wlasnie z czegos takiego jak Ty kupilas sobie kwiatki sa sliczne tez bym sobie je kupila:P
OdpowiedzUsuńPatera ze szkłem wygląda bosko,,,kwiatki są wspaniałym dodatkiem do niej,,,ogólnie mówiąc bardzo udane zakupy!!!pozdrawiam gorąco bo deszcz u mnie za oknem!
OdpowiedzUsuńRozyczko- diabelek tkwi w szczegolach i malych szczegolikach... takie drobnostki ciasza najbardziej!!!!!!!
OdpowiedzUsuńusciski
a.
Ależ cudna ta tyci tyci przyjemność!!! Doskonale Cię rozumiem:)))
OdpowiedzUsuńbuziaki, Kochana!
Różyczki naprawdę świetne:) Klimacik jak marzenie. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńChcę taką paterę!!!!!!!!!!Z kloszem!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńpiękne są te kwiatuszki a patera jak urokliwa - wspaniały klimat stworzyłaś:)
OdpowiedzUsuńklosz i patera skradly moje serce!
OdpowiedzUsuńbuziaki!
przez chwilę miałam wątpliwości co do tego stolika,choć jest bardzo ładny.Wątpliwości zniknęły:-)Róże są cudowne!Od jutra ma się powoli wypogadzać.Tylko poproszę bez upałów:-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
o są super i Różyczki ! buzi czarodziejko ;)
OdpowiedzUsuńWitaj Rozi:) No i nowy nabytek widzę znalazł swoje miejsce:)Ta patera jest piękna, kwiatka takiego miałam na schodach mojego domostwa, ale ktoś go podwędził razem z ptaszkiem:) Teraz się śmieję, ale wtedy nie było mi do śmiechu. Widocznie ktoś bardzo tego potrzebował:) Teraz staram się moje "nabytki" chować w domku. Buziaki:)
OdpowiedzUsuńcudne zakupy,uwielbiam takie małe patery i ten kwiatek pięknie się w niej prezentuje :)
OdpowiedzUsuńoch, piękna ta paterka- subtelna i delikatna:)
OdpowiedzUsuńo tak, takie drobiazgi i mnie by bardzo ucieszyły :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Takie piękne,nawet najmniejsze drobiazgi mają moc terapeutyczną po prostu:)
OdpowiedzUsuńPrzecudne te Twoje drobiazgi, ja już się do nich uśmiecham :-)
OdpowiedzUsuńPatera jest mega ! Uwielbiam takie rzeczy . Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńTakie drobiazgi rzeczywiście mogą naprawdę poprawić humor :) Idealnie komponują się ze stoliczkiem :)
OdpowiedzUsuńsłodkie różyczki, pewnie podobnie jak TY uwielbiam klosze szklane :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Aga :D
Mnie też cieszą takie drobnostki... nawet chyba przede wszystkim :) urocze !
OdpowiedzUsuńNiby nic a jednak:))))wglądają rewelacyjnie
OdpowiedzUsuńJak pięknie! :) Prezentują się te różyczki rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńSliczna ta patera, zreszta kwiatki rowniez;) Tak, zdecydowanie - zakupy zawsze ulecza chandre! :) Usciski
OdpowiedzUsuńśliczne te drobiazgi ;)
OdpowiedzUsuńTerapia na stres - drobne zakupki to jes to - też jak większość wzdycham do tego klosza i paterki!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
wspaniała aranżacja...te kwiatuszki są śliczne, pod kloszem prezentują się idealnie:-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam docieplutko i słoneczka życzę;-)
Ale to wszystko dobrałaś!!!
OdpowiedzUsuńCudnie.......
Candy???
O kurcze...Już lecę się dopisać!!!!!
Fajniutka ta patera pasowałby mi do pokoju marokańskiego :P
OdpowiedzUsuńNo ba, tycie tycie drobiażdżki i już lepiej, znam to najlepiej ;) Są przepiękne no i oczywiście koniecznie musiały stanąć na stoliczku! Buziaki!
OdpowiedzUsuńI ja często pozwalam sobie na odrobinę przyjemności;)
OdpowiedzUsuńCzasem coś małego, a jak cieszy;)
Przepiękna paterka, a kwiatki cudne;)
Pozdrawiam i pięknego weekendu
uściski
Natalia
Jestem zauroczona Twoim blogiem i ogromnie się cieszę ,że go znalazłam.
OdpowiedzUsuńCześć, przypadkiem trafiłam dziś na Twojego bloga, ale zanim przeczytam całego, muszę koniecznie zapytać o farbę z korytarza - ten błękit, turkus. Proszę powiedz jaka to firma i kolor. Jest przepiękna! Zastanawiam się nad czymś takim do kuchni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ola
Dodałam przed chwilą komentarz, ale chyba się nie zapisał :( Czy mogłabyś podać nazwę błękitnej/turkusowej farby z przedpokoju/ korytarzyka?
OdpowiedzUsuńWiesz co to jest farba z mieszalnika, nie mam pojęcia jak się nazywa, ja tylko pokazałam panu na próbniku że chcę taki turkus, cieszę się, że i Tobie się podoba ;)
Usuńoch, ogromna szkoda, bo jest przepiękna!
Usuń