Mój kawałek nieba na ziemi... blog o moich domowych rewolucjach

poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Na tatowym stryszku...

Dzień doberek!!!!

Ochłodziło się co nie... narzekałam (ale nie tak bardzo) na upały a teraz jakby za nimi tęsknie...

Zalatana jestem... tyle się dzieje, że nie wiem od czego zacząć...
obecnie szykujemy się na wyjazd z Blanią do Kajetan (zabieg 1 września) ... wszystko się kręci wokół wyników, wizyt itp..

ale zostaje odrobinka czasu na moje pasje ;) i to dziś o nich popiszę...

Oficjalnie stwierdzam, że choruje na zbieractwo!!!!!!!!! Przynajmniej wiem po kim ;) po tacie ;) no i tak z tatowego stryszku zagarnęłam parę fajnych drobiazgów ;)

Pojechaliśmy po jedną półkę... a wróciłam z całym wyposażeniem ;)


Krzesło, taborecik (do pianina), półka, porcelana itp...


Krzesło wymaga tylko podklejenia oparcia i gotowe do wstawienia, nie będę go zmieniać, jest stare, piękne... niech sobie takie będzie ;) 




Porcelana Rosenthal...moja największa słabość ;)
 




Taborecik już przemalowany, jeszcze obicie trzeba przystrzelić ;)



Do pewnej szafy... 
 

***

Z pamiętnika wakacyjnego:

... Powróciliśmy nad "nasze" jezioro...





 Przegląd pogodowy, nawet gradobicie było...







Akumulatory naładowane mam ale tylko do połowy ;(
Gdzie "czasie" tak Ci spieszno??? Zwolnij ... proszę!!!

Pozdrawiam 
Wasza Roza

22 komentarze:

  1. Ale skarby. Ta półka jest piękna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, ale skarby!!! dech mi zaparło!!! A porcelana po prostu - BOSKA!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowite stryszkowe nabytki kochana!!!
    Cudne!!!
    Śliczne zdjecia!
    BUZIAKI ślę

    OdpowiedzUsuń
  4. chorujemy na to samo:P świetne zdobycze!!!!
    powodzenia 1 września nas czeka od 8 września szpital i badania i badania .... ufff jak pomyślę to mi się coś dzieje...
    fotki z wakacji cudowne!
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem doskonale!!!! Trzymajcie się dziewczyny!!!!!!!!

      Usuń
  5. Ale super skarby sobie przywiozłaś……a ta porcelana …..marzenie :) Zdrówka życzę dla córci i pozdrawiam jeszcze wakacyjnie, Basia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wspaniałe skarby, najbardziej jednak podziwiam porcelanę, cudo.Coś mi się wydaje, że to nie ostatnia Twoja wizyta na strychu:)
    pozdrawiam i powodzenia
    lena

    OdpowiedzUsuń
  7. Też nie nacieszyłam się latem a teraz wieje, że nawet do ogródka by trawę skosić, się nie chce wyjść.

    OdpowiedzUsuń
  8. A Twój tato to nie prowadzi jakiegoś bloga albo giełdy??:)) Szkoda, żeby takie piękne rzeczy marnowały sie na stryszku a nie cieszyły Twoich czy naszych oczu:) Przynajmniej wiesz po kim masz gen zbieractwa, bo ja chyba nie mam przodków w tym temacie, no i doszłam do konkluzji, że wszystko zaczyna sie ode mnie:)) pozdrawiam Beata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie nie prowadzi ;) ale zbiera od lat wszystko co mu w oko wpadło... ostatnio sama mówiłam mu, że tyle rzeczy pięknych i nikt ich nie ogląda, nie podziwia... aż szkoda!!!! Dziękuję i również pozdrawiam!

      Usuń
  9. Piękne przedmioty i to znalezione na stryszku, super:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie bym się wybrała na ten stryszek w poszukiwaniu skarbów. Piękne rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudności przywiozłaś z tego strychu:) Porcelana przepiękna, a półka - dla mnie mistrzostwo:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakie skarby!!! u mnie też przegląd, ale piwnicowy...:) zbieractwo, to mój drugi konik, to mam po Mamie...
    Porcelana przepiękna...kawka rankiem w takich naczyniach to dobroć tego świata...
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zbieractwo tak pięknych przedmiotów jest w pełni usprawiedliwione:):) Macham ciepło!:)

    OdpowiedzUsuń
  14. To się obłowiłaś :))) Fajnie, że ktoś wspiera Twoje pasje!

    OdpowiedzUsuń
  15. Naprawdę same skarby! Ja też chętnie wybiorę się na ten stryszek po takie cuda:) hihi Porcelana piękna!Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  16. cudne skarby:) fajnie jest znaleźć cos takiego na zapomnianym strychu...

    OdpowiedzUsuń
  17. O matuchno, porcelana CUDO! Jak można coś takiego trzymać na strychu? I to krzesło też piękne!
    Niektórych rzeczy nie można zmieniać, niech zostaną nietknięte...Fantastyczne znaleziska! Ile takich pięknych rzeczy się na tych strychach i w piwnicach marnuje....! Żal.:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja tez chorowalam na zbieractwo od zawsze.. w koncu nigdy dosc ladnych rzeczy.. :) ale dom za maly na te wszystkie skarby wiec troche musialam sie wyleczyc... Rosenthal cudo, tez uwielbiam :) Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Super "zdobycze", to jest sztuka "wyszukać coś takiego" :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń