Utęskniona za Wami piszę.... !!!!
Tak bardzo chciałam nadrobić stracony czas (lipiec -ospa)...
I wiecie co, nagłe odkrycie, nie da się, po prostu nie i koniec!!! Pozostało cieszyć się tym co jeszcze zostało, no i tak prawdziwe wakacje zaczynamy dopiero w sobotę...
Byliśmy totalnie uziemieni, zaraz po ospie ćwiczenie mięśni oczów Blanki - czyli dwa tygodnie trzeba było być na miejscu (jutro ostatni dzień) ... pozostawały nam weekendowe wypady, a to nad jeziorko, albo nad morze, a to na wieś do babci, no i nasze podwórko ;)
ale od tego weekendu do przyszłego zero ograniczeń (żadnych dolegliwości i zobowiązań) - ten tydzień będzie nasz (mam na myśli całą naszą piątkę bo i kota), będzie intensywnie, wyjeżdżamy co by się nie działo, tak spragnieni zmiany otoczenia hahahaha !!!!
a 18 sierpnia dziewczynki zaczynają szkołę... dni adaptacyjne itp....i wiecie co... nie będą chodzić codziennie - w słoneczne i gorące dni zabierzemy je nad morze, a co ... prawdziwa nauka we wrześniu się zaczyna!!!!!
****
Co mnie tak ciekawi???
A no, wiele oj wiele ;)
Taca w trakcie jakiejś budowy wykopana ... ciekawe co za dama i kiedy z niej korzystała... kawkę na niej serwowała...
Teraz mi posłuży na trochę...
albo karafka... jakich to biesiad była świadkiem...
Karafkę mój tato dla mnie wynalazł, on wie, że ja zbieram ;)
Ciekawi mnie przeszłość moich przedmiotów... ich długa żywotność... poprzedni i przyszli właściciele ....
Migawki domowe....
A teraz mój kot,
który ostatnio wynalazł sobie bardzo interesujące zajęcie, poluje sobie na ptaszki i przynosi mi je do domu ŻYWE fruwające, we dwójkę robią niezły zamęt ... a ja ratuje te ptaszyny przed mym kotem... nie wiem jak on to robi, skoro balkon ma osiatkowany??????????????
Moje siwe dziecię!!!! Niewiniątko ;)
Dobrej nocy kochane!!!
Zaglądnę sobie teraz do Was, CIEKAWE co porabiacie, gdzie byłyście... ach ciekawe!!!!
No to uciekam zaspokoić swoją ciekawość ;)
Wasza Roza
Różyczko cudne zdjęcia:) Twój kocurek jest the best! Życzę odpoczynku i miłego weekendu!!!Pozdrawiam i ślę buziaki! Ala
OdpowiedzUsuńOdpoczywajcie, należy się Wam, oby już wszystko było w porządku :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEch nie da się, ja też czasami próbuję i mam ochotę nadgnić ten czas, co mignął, ale bez szans na poprawę, bo i tak zawsze coś ;-)
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje migawki domowe, pomimo braku możliwości wyjazdu myślę, że w takim otoczeniu rówież można błogo wypocząć.
serdecznie pozdrawiam i życzę udanych sierpniowych wojaży :-)
My też z małżem jeszcze przed urlopem ale obecnie tyle osób pragnie posiadać naklejki, że mam pełne ręce roboty i urlop musi poczekać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Karola
Cieszę się kochana, że już zwalczyliście wszystkie choroby:)
OdpowiedzUsuńPięknie na twojej werandzie:) Kącik taki romantyczny i przytulny:) cudnie!
a karafka.. cóż tato wie co ty kochasz:)
udanego urlopowania i wypoczynku dla Was:)
BUZIAKI
Udanego wypoczynku:) Zdjęcia jak zawsze świetne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Kupując drobiazgi na bazarach staroci, też się zastanawiam, kim był poprzedni właściciel. Czy lubił to co Ja? Był radosny, smutny...Może nie wszyscy w to wierzą, ale jestem zdania, że niektóre przedmioty zbyt przesiąknięte są czyjąś złą aurą. Są takie momenty, że coś mi wpadnie w oko, ale po obejrzeniu odkładam na miejsce, bo coś mnie odpycha...
OdpowiedzUsuńMiłego urlopu życzę! Mój niestety się już kończy....
Piękna ta karafka :)
OdpowiedzUsuńnaczytane.blog.pl
Romantyczny i zarazem stylowy kącik :) Cudowna karafka :) Udanego weekendu :)
OdpowiedzUsuńTaca wykopana na budowie?! Gdzie się takie wykopuje?! ;-)
OdpowiedzUsuńMam podobnie! Ostatnio kupiłam trochę rzeczy do domu z drugiej ręki i też się zastanawiałam, komu służyły, w jakim otoczeniu, dlaczego ktoś się ich pozbył?
niejedna historia tych przedmiotów przyprawiłaby nas o śmiech lub o łzy. niestety przedmioty milczą jak zaklęte, możemy tylko je podziwiać i domyślać się ich przeszłości. Taca piękna. Pasuje na popołudniową kawę na świeżym powietrzu.
OdpowiedzUsuńzatem udanych wakacji
lena
P.S. u nas angina i biegunka
Piękna taca, różyczki i wszystko, wszystko...
OdpowiedzUsuńA kot - niesamowity, uroczy, kapitalny.
Pozdrawiam cieplutko
Śliczna taca:) Cieszę się, że zaczynacie te wakacje:) Życzę udanej beztroskiej zabawy:) buziaki aga
OdpowiedzUsuńRóżyczko wypoczywajcie, należy Wam się. Korzystajcie z każdej chwili.
OdpowiedzUsuńKarafki cudowne.
Pozdrawiam :)
Zawsze się nad tym zastanawiam, kiedy przynoszę do domu jakieś nowe cacko. Kto je robił, kogo cieszyło, może dla kogoś było prawdziwym skarbem? Jak wyglądała , o czym myślała kobieta, która pracowicie dziergała 100 lat temu jakąś serwetę, albo przez długie wieczory wyszywała krzyżyki....?Nie dowiem się tego, ale mogę ślad po niej ocalić...Piękne.:)
OdpowiedzUsuńWszystko piękne :) a kotek jest rewelacyjny ;)
OdpowiedzUsuń