Mój kawałek nieba na ziemi... blog o moich domowych rewolucjach

poniedziałek, 4 stycznia 2016

Nieożywione przedmioty

Hej, hej!!!

Jak mnie nie było pół roku, tak teraz zalewam Was postami!!! Mam urlop, co prawda dobiega już końca, ale dawno nie miałam tyle, tyle wolnego czasu ;) 
Dzieci odpoczywaj od szkoły i ja też od niej odpoczywam ;) Lubię ten świąteczno-noworoczny czas, ten spokój, brak pośpiechu - no rewelacja, zdecydowanie był nam potrzebny ;)

Zaraz zabieram się za malowanie kolejnej szafki - pomocnika... już zacieram ręce ;)















Pozdrawiam Was mocno, dziękuję, że do mnie zaglądacie, że jeszcze pamiętacie - co to za Roza tu coś wypisuje ;)

10 komentarzy:

  1. Ach te futrzaki, są boskie. I bardzo mnie cieszy, że jesteś tutaj coraz częściej. Całuje i ściskam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Super Różyczko, kochana ja też miała długą przerwę ale wracam;) Pisz i pokazuj co tam nowego zmalowałaś!
    Ściskam Kami

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne rzeczy. Pisz często :-). Całusy noworoczne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Happy new year, Roza. Love your photos.
    Hugs from here

    OdpowiedzUsuń
  5. Futrzaki - marzenie <3
    Ja też bardzo się cieszę że częściej będę mogła nacieszyć oczy u Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. moana wiedzieć gdzie zakupione futrzaki

    OdpowiedzUsuń
  7. tylko pozazdrościc tej energii....chętnie zobaczę tą szafkę...

    OdpowiedzUsuń
  8. klimatyczne zdjęcia:)
    Serdeczności i wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Róża pisz częściej, pokazujesz zawsze takie perełeczki:) Uwielbiam do Ciebie zaglądać:) Piękny zimowy nastrój u Ciebie tak jak lubię:) Buźki Ala

    OdpowiedzUsuń