Mój kawałek nieba na ziemi... blog o moich domowych rewolucjach

czwartek, 29 sierpnia 2013

Przegląd tygodnia

Cześć kochane!!!!

Czekałam i czekałam na jeszcze choćby jeden upalny dzień, chcieliśmy całą czwórką jechać nad morze... takie pożegnanie lata... i nie przyszedł takowy dzień ;( szkoda.... już nie będzie okazji ... teraz to tylko do lasu na grzyby, co też bardzo lubię ;) no ale deszczu też nie było i nie ma, no nie dogodzisz hihihi

Za to w ogrodach porządki zrobiłam, balkon wciąż czeka na ogarnięcie ... no czuć tą jesienną aurę, szczególnie wieczorami!

Dziewczynki moje zaaklimatyzował się bez problemu w szkole, mają fajne koleżanki ;)

Projekt greckiej biblioteczki mojej przyjaciółki ukończony ;) Pokażę Wam efekty końcowe wkrótce... zainspirował mnie kolor jej ścian, dlatego też mój parawan będzie jednak pomalowany - na ten wydatny kolor...bo oczyszczenie go z poprzedniej farby jest niemożliwe - poddałam się...

Dni co raz to krótsze ...

A ja już czekam na przyszłą wiosnę, na wielkie zmiany...

***
Do mojej niewielkiej kolekcji karafek dołączyła ta:







Szukałam doniczki do łazienki, ta wpadła mi w oko...


Rzecz wielofunkcyjna, może być to lampion, świecznik czy wazonik.... 




Zobaczcie jakie mamy piękne wieczory, co prawda zapadają za szybko, lecz mają swój urok, lubię tą porę... dom "przytulnieje" 






Wpadnę do Was wieczorkiem - na spokojnie, dzisiejszy wieczór spędzamy w domu, dobry film, lampka winka....  pełen relaks ;)

Bardzo serdecznie witam nowe obserwatorki, dziękuję Wszystkim, że jesteście i zaglądacie do mnie!!!!

Ściskam mocno

Roza

sobota, 24 sierpnia 2013

Lampiony, welony i gwiazdy

Dzień dobry!!!!

Sobota - mój ulubiony dzień tygodnia !!!! Bo wolny ;)
Sasia i Bania mają warsztaty no cóż, zaczęło się... koniec laby... szkoła wita!!! Dziewczyny zachwycone, mają fajne panie i fajną grupę ;) Uff kamień z serca!!! Jedna z Pań to moja koleżanka z liceum, więc tym bardziej odetchnęłam z ulgą, będzie nad nimi czuwać ;)

Trenuję dalej, zaczęłam wyższy stopień ćwiczeń, SKALPEL z Ewą Chodakowską, ćwiczenia wyglądają tak niewinnie, ale to tylko pozory!!!!!!!! Czuję się po nich bardzo szczęśliwa, hormon szczęścia się odezwał!!! Inne zmęczenie, rześkie zmęczenie ;) Każdy mięsień mnie boli - ale co tam, to przyjemny ból!!!! Skorzystałam z Waszych rad, nie ważę się, tylko mierzę ;) Dziękuję dziewczyny!!!!  Zachęcam Was do ćwiczeń!!! Ja trenuję 4 razy w tygodniu po 40 minut, od września dojdzie mi siłownia!!!!

***

Znowu zamówiłam sobie małe coś ...

Dwa lampiony ;) 







A na korytarzyku powiesiłam welonową firanę, sztywna fajnie się układa ...
Ciężko zrobić zdjęcie pod światło ;(



Bardzo lubię zdobić okna, są one jakby sercem domu...


A dziewczęce ubranka kocham... podoba mi się kiedy mają doszyte fajne coś w miejscu gdzie się tego nie spodziewam ;)  Tym sposobem kurteczki zdobią wieszak, kiedy nie są noszone ;)










Kobietka kot ;)


 ***
Witam nowe twarzyczki wśród moich obserwatorek!!!!


Przypominam Wam o moim Candy ;) 



Miłego weekendu dziewczyny!!!!

Ściskam mocno!!!

Roza

środa, 21 sierpnia 2013

CANDY ROCZNICOWE!!!

Witajcie Wszyscy!!!

Serdecznie zapraszam Was na Candy z okazji 1 urodzin mojego bloga ;)
Jest to pojemnik z pokrywką  na ciasteczka, cukierki, wszelkie słodkości itp... może ktoś zechce go przygarnąć ????







Zasady jak zawsze:

1. umieść powyższy baner  na bocznym pasku swojego bloga, z wpisem Candy u Rozy do 18 września

2. zostaw komentarz pod postem,

3. będzie mi niezmiernie miło, jeśli dołączysz do grona moich obserwatorów,

4. osoby, które bloga nie posiadają, zostawcie adres e-mail w komentarzu.



Przesyłka paczką pocztą na terenie Polski.



Chętnych serdecznie zapraszam!!!!






Przepraszam Was, że znowu rzadko wpadam do Was, moje dziewczynki poszły do szkoły - mają warsztaty, a ja latam szukam książek, pisaków, kredek, klejów, bibuły, brystolów itp....zbankrutuje przez tą wyprawkę !!!! Dziadki przyjeżdżają, wszyscy przejęci... ach...

Ogródki mnie wzywają, już mi wszyscy uwagę zwracają, że coś chwastów porosło, mimo że agrowłóknina położona - a miało być tak pięknie ;/

Lecę!!!

Buziaki i czekam na Wasze komentarze!!!

Roza

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Secesyjna piękność

Hej kochane!!!!

W powietrzu czuję już nadchodzący koniec.... koniec lata.... zapach palonych liści, wilgoci, pochmurne niebo.... dlaczego??????? Lato mogłoby trwać zdecydowanie dłużej!!!!!!!!!!!!!

Byłam wczoraj u babci, przywiozłam sobie przetwory, dżemy, śliwki w kompocie ;) ogórki - moja kochana babcia!!!!!!!!!! Świeże warzywa do zupy ;)
Ale kwiaty już przekwitły, babcia stwierdziła, że w tym roku wszystko do góry nogami, zwykle o tej porze jedne przekwitały drugie zakwitały a w tym roku wszystko razem rozkwitło i razem przekwitło ...... co to się dzieje????

Mój tata zrobił mi niespodziankę ;) Dał mi śliczną secesyjną paterę, a że on wie co lubię i zawsze trafia w mój gust - tym bardziej jestem szczęśliwa ;)

Oto ona:





Mam już dwie secesyjne ślicznotki ;)






Miłego dnia kochane!
Odezwę się niebawem !!!!

Ps. Dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnim postem, cieszę się, że i ja Was choć  odrobinkę inspiruję - niezmiernie mi miło!!!!

Buziaki

Roza

sobota, 17 sierpnia 2013

Minął rok...

Witajcie o późnym poranku...

Leżę jeszcze.... pod pierzynką... zaglądam do Was i właśnie sobie uświadomiłam, że w czwartek minął rok mojego blogowania!!!!

Przyszykuję dla Was rocznicowe Candy na dniach!!!!

Jak ten czas leci....
Dopiero tworzyłam stronę z moją przyjaciółką, bo to ona namówiła mnie na założenie bloga.... a tu już minął rok.... ile się zmieniło w moim domku i życiu  przez ten czas.... jak bardzo się rozwinęłam - dzięki Wam,  tyle motywacji, pomysłów... ach dziękuję Wam dziewczyny!!!!!!!!!!!!!! Dziękuję Wszystkim którzy przyczynili się do powstania mojego małego światka!!!!!

***

Wczoraj przygotowałam kolację - był to miły wieczór w gronie bliskich mi osób, dziś  główka boli ;) ale warto było, takie chwile są bezcenne!!!!! Przywołują uśmiech na twarzy!!!! 

A to kolejna donica, coś mam do nich słabość, pierwotnie kupiła ją sobie moja mama, ale ubłagałam ją by mi odsprzedała, przecież ta donica do mojego domku bardziej pasuje ;)





Nowa szata okienna, do zasłonek dołączyły tiulowe firany, upięłam je na środku...
Romantycznie się zrobiło ;)


Jakiś czas temu poprosiłam mamę  o pomoc, zasłonki miały szlufki, wolałam tunelik,  dokupiłam identyczną zasłonkę i mama doszyła mi owe tuneliki ;) Ja wolałam się sama  za to nie brać....






A teraz czas na prasówkę... 



Do kliknięcia!!!

Miłego weekendu!!!

Ps. Miło mi powitać nowe obserwatorki!!!!!

Ściskam mocno!!!!
Roza

środa, 14 sierpnia 2013

Co się u mnie dzieje...

Witam Was serdecznie!!!

W sklepach dziś dziki szał, na jeden dzień je zamykają a ludzie wykupują cały asortyment jakby świat miał się skończyć ;) Skoczyłam tylko po bombonierki dla pań, bo moje dziewczynki oficjalnie zakończyły przedszkole, były tam już ostatni raz ach....
No i wystałam się w kolejce do kasy ;) ale co tam mi się nie spieszy, zwolniłam tempo ...

Od dwóch miesięcy albo i dłużej, straciłam rachubę - intensywnie ćwiczę, zdrowo się odżywiam, odstawiłam ziemniaki i chleb ... schudłam dwa kg, pewnie byłoby więcej, ale ćwiczę mięśnie więc rozumiecie... lepiej się czuję, silniejsza...

No i dziś poległam, moi przyjaciele przywieźli mi bekon - tyle czasu reżim trzymałam, ale tosta z jajkiem i bekonem nie odmówię  ;) co to było za śniadanie - mówię Wam - bajka ;) jutro ostatni raz tak jem i bekon mrożę, okazyjnie się będę nim delektować ;)

Dziewczynki cudownie ozdrowiały w sobotę, sama w to nie mogłam uwierzyć, no i byliśmy na weselu ;)

Chciałam się Wam pochwalić moim wygranym Candy u Basi tu


W ptaszkach jestem kompletnie zakochana!!!!!!!!!!!!!!!
Dziękuję Basieńko raz jeszcze!!!

Śliwki oberwałam, wstyd się przyznać, poszłam na łatwiznę, zawiozłam do babci by kompoty zrobiła, ale również dla siebie ;) Babcia zadowolona bo ona lubi czuć się potrzebna!!!!! 



Malinki dojrzewają, codziennie jest co obrywać!!!


Wczoraj upiekłam babeczkę by dziewczynki mogły zanieść do przedszkola na pożegnanie...



Wspomniany bekon...








Dostałam też moje kochane sery cheddar, wspaniała niespodzianka!!!!
Strasznie tęsknię za angielskim jedzonkiem!!! Dziękuję Sven i Moniko!!!!

Tak kulinarnie się dziś  u mnie zrobiło ;)


Poza tym coś tam działam, doprowadziłam stół do zadowalającego mnie efektu, nogi nie pasowały z całą resztą, a teraz wszystko ładnie współgra, na blacie był wosk, wciąż jest, ale dołożyłam białą szpachlę - trwalsza !!!!

PRZED


PO




Super środek!!!!
Parawan też nim czyszczę;)
 



Okna dookoła obmalowałam białą farbą, miały być białe deski, ale to już w innym domku ;)
Zawiesiłam tiulowe firany.... ale o tym to już kiedy indziej ;)

No i jeszcze parę fotek z sobotniego wesele ;)
Kreacja ta sama....sprawdzona ;)





Lecę szaszłyki ponabijać, bo niedługo na grilla jedziemy ;)
Miłego wypoczynku!!!!

Buziaki 
Roza