Witam Was we wtorkowy wieczór ,
Czas wakacyjny to czas na walizkach, ostatnio tylko piorę, prasuje, pakuję i rozpakowuję ;) Ale nie narzekam, cieszę się naszymi podróżami, mimo że nie są odległe, to miło jest odwiedzić rodzinę, która mieszka 500 km stąd ... Dziś wróciliśmy z Łodzi... Bardzo udany czas!!!
Łódź - mam sentyment do tego miasta choćby dlatego, że tam nabyłam
swoja sukienkę ślubną ;), uwielbiam MANUFAKTURĘ, cudne miejsca,
przytulne kafejki i restauracje...
no i IKEA ;)
Troszkę się obkupiłam, kilka drobiazgów a ile radość!!!! Całe mnóstwo!!!
wynalazłam to w sklepie ze starociami |
cudne doniczki z Ikei |
świecznik, moja miłość od pierwszego wejrzenia |
kolejny świecznik |
Przepraszam za jakość zdjęć, już ciemno na dworze i źle się pstryka fotki!!!
Pozdrawiam Was i miłego wieczoru życzę
Roza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz